Pierś z gęsi z jabłkami i żurawiną

Skoro mamy już listopad, to nie może zabraknąć tutaj przepisu na gęsinę. "Gęsina na Świętego Marcina!"


Jako małe dziecko nie jadłam tego mięsa, gdyż nie było to popularne w rejonie łódzkim, z którego pochodzę. Jadało się oczywiście indyki, kaczki, kurczaki czy też np. gołębie, ale gęsinę spróbowałam pierwszy raz na jakimś festiwalu w ciągu kilku ostatnich lat i jak dobrze pamiętam były to pierogi.

 


W smaku najbliżej jej do kaczki, ma ciemne mięso i jest dość chuda. Pochodzi od ptaków, które mogą latać i takie "wyćwiczone" włókna mięśniowe mogą być po usmażeniu twarde, dlatego należy przestrzegać kilku podstawowych zasad, które pozwolą na uzyskanie najlepszego efektu. Ja nie zdejmuję skóry z piersi, gdyż chroni ona mięso przed przesuszeniem.

 


Pamiętam jak szukałam przepisów i sposobów na przygotowanie piersi z kaczki czy gęsi, obejrzałam wiele filmików, przeczytałam wiele blogów i stron. No cóż czasem trzeba się dobrze przygotować. Stwierdziłam, że te dwa mięsa akurat będę przyprawiać minimalnie ( ten kto zna moją kuchnie, wie że kocham zioła). Co z tego wynikło? A no pyszne, kruche mięso!

 


No dobra koniec tych wstępów. Czas na przepis...

Składniki na 2 porcje

2 piersi z gęsi

1 duże jabłko (u mnie Szara Reneta)

garść suszonej żurawiny

sól

pieprz

majeranek

  1. Pierś dokładnie myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Najlepiej jak mięso ma temperaturę pokojową (wystarczy wyjąć je z lodówki na 20-30 minut wcześniej). Skórę nacinamy w kratkę ostrym nożem, ale staramy się nie naciąć mięsa.
  2. Na zimną patelnię kładziemy piersi skórą do dołu. Nie dodajemy tłuszczu. Smażymy do wytopienia się tłuszczu na wolnym ogniu ok. 15 minut. Przewracamy na drugą stronę i pieczemy do uzyskania złotego koloru.
  3. Pierś przekładamy do naczynia żaroodpornego (lub zlewamy tłuszcz z patelni, której rączka pozwala nam włożyć ją do piekarnika), przyprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem i majerankiem. 
  4. Jabłko myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w plasterki . Układamy je na mięsie, dodajemy żurawinę i polewamy całość 2-3 łyżkami wytopionego tłuszczu.
  5. Naczynie lub patelnię wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temp 180st C i pieczemy ok 30 minut. 
  6. Po tym czasie wyjmujemy mięso z piekarnika i odstawiamy na 5-8 minut. Następnie mięso kroimy w plastry. Podajemy z jabłkami i żurawiną polane sosem, który się wytworzył przy pieczeniu. 

 

 

Smacznego ;)

Komentarze

Popularne posty