Niedzielny spacer po Piotrkowskiej oraz paczka dla Teri ;)
Post publikowany z opóźnieniem, ale nie miałam wyjścia;)
W niedzielę (29.11) wybralam się na randkę z A;* Najpierw spacer po Piotrkowskiej, cieplutkie, świeżo upieczone pączki i ...
Mimo iż już dawno była mowa o wybraniu się na kiermasz gier do Gralni nie spodziewałam się spotkania i randki we czworo ;)
Gry nie kupiliśmy ani jednej ale za to spotkaliśmy znajomą parkę i razem wybraliśmy się do Manufaktury na małe zakupy i kawę ;) Zdjęcie przedstawia herbatę kolegi z chyba 10 torebkami cukru, która została oceniona jako "da się wypić" ;)
W niedzielę (29.11) wybralam się na randkę z A;* Najpierw spacer po Piotrkowskiej, cieplutkie, świeżo upieczone pączki i ...
Mimo iż już dawno była mowa o wybraniu się na kiermasz gier do Gralni nie spodziewałam się spotkania i randki we czworo ;)
Gry nie kupiliśmy ani jednej ale za to spotkaliśmy znajomą parkę i razem wybraliśmy się do Manufaktury na małe zakupy i kawę ;) Zdjęcie przedstawia herbatę kolegi z chyba 10 torebkami cukru, która została oceniona jako "da się wypić" ;)
A teraz czas pochwalić się paczuszką dla Terii ;)
Piotrkowska pięknieje :))
OdpowiedzUsuńJak co roku ;) Choć czekam na Manufakturę ;)
Usuńnieszczególnie lubię Łódź, ale Manufakturę już o wiele bardziej
OdpowiedzUsuńNo cóż, dziwić się nie mogę za bardzo ;)
UsuńMieszkając w Łodzi właśnie najbardziej lubiłam grudzień. Piotrkowska jest wtedy magiczna i jakoś tak ludzie wydają się być milsi ;)
OdpowiedzUsuńHahaha całkiem możliwe ;P Ja kocham święta więc nie ma fajniejszego miesiąca w roku niż grudzień ;)
UsuńCzas wybrać mi się do Łodzi; )) zawsze tylko przejazdem. Moja paczucha i tylko moja.
OdpowiedzUsuńzapraszam szczególnie latem, ogród btaniczy, zoo(nie wielkie ale jest) a poza tym parki i atrakcje w nich;)
OdpowiedzUsuń