Prezenty prezenty prezenty ;) Chyba byłam grzeczna ;)
Coś długo zbierałam się do napisania tego postu ;((
Mimo iż Mikołaj był dla mnie w tym roku bogaty, było kilka trafień w 10 i kilka w 9.. ale wszystko się podoba ;)
Może zacznę od złowrogiej Sisi vel Malkontentce , która to spełniła moje marzenie z Wishlisty świątecznej ;) Zrobiła mi tym taką radość, że nie mogłam spokojnie wysiedzieć na kolacji z moim mężczyznom w restauracji.. Nawet nie pytajcie co jadłam, bo nie pamiętam, chciałam wrócić do domu ogarnąć co dostałam ;) To był chyba makaron, a buzia śmiała mi się od ucha do ucha;)
Dzień wcześniej doszła paczka od Interendo ;) Pełna ... orzechów ;) i trochę kosmetyków ;)
Dostałam kolejną szczotkę TT i w sumie się strasznie ciesze;) Aloes który już zamawiać miałam przed Sylwestrem ;)
Kolejna paczka, już z przebojami, była od Fancy miał byc tylko kremik a jakoś dostały się tam tez inne produkty ;) To pewnie wina jakiś chochlików lub skrzatów ;)
Dostałam tez bardzo miły prezent od kolegi Adama za jego Smoka do auta, którego zrobiłam mu w ramach prezentu świątecznego ;) Salaterek nigdy za dużo ;)
Prezenty od rodzinki były różne, czekoladki, książka i mleczko... Były jeszcze podstawki do wyjęcia torebki herbaty, czy jakoś tak to się nazywa, ale nie wiem gdzie je wsadziłam ;)
Prezent od rodziców też bardzo fajny, zresztą kolejny punkt z mojej Wishlisty ;) Maszynka do mielenia mięsa z wszelkimi dodatkami, brakuje tylko nakładki do robienia ciastek ale będę się dobrze bawić jak już ją dokupię ;)
Prezent od Sisi.. tak kolejna Sisi ale tym razem, dziewczyna mojego brata, Chinka, której imię brzmi jak "SISI" więc tak na nią wszyscy mówią ;) Kupiła mi zestaw mydełek, normalnie z częścią od Terii z Mikołajkowej paczki mam rok w wannie;)
Mój braciszek poleciał po gotowych zestawach ale no cóż, to facet ;) ale muszę przyznać, że tego jeszcze nie używałam ;)
A i prezent od rodziców A;* Trzeba przyznać, że jego mama trafiła superaśnie ;) Chusta którą dostałam była podobna do tej, którą pokazałam mamie 2 tyg wcześniej, że chcę kupić.. Moja była tylko bardziej szara (na zdjęciu robi jako tło;P) Poza tym "Gwiazdka z nieba" oraz żółwika Charms-a
Ostatni Charms w bransoletce był od mojego A;* Musze kupić nową albo zacząć kolekcjonowac coś innego ;) ps. Wcześniej daliśmy sobie bilety na koncert ;)
Nie wiem czy wszystkie prezenty już opisałam i sie pochwaliłam ;) Ale jest też kilka zdjęć od dziewczyn, które obdarowałam przy okazji konkursu i nie tylko ;)
Cieszę sie, ze szydełka podpasowały. Mam nadzieję, ze to dziwne cóś do dziergania kwiatków tez jakos wykorzystasz:)
OdpowiedzUsuńSisi szydełka to bajka;) chciałam mieć takie coś gdzie włożę wszystkie i nie będę szukać nie wiem ile czasu, a to coś do kwiatków wykorzystam jak tylko się nauczę ;)
UsuńŁadne prezenty! Cieszę się, że się ucieszyłaś, o! :D A ciasteczka były pyszne <3
OdpowiedzUsuńciasteczka możemy robić co jakiś czas ;)
UsuńOch Aniu, musiałaś być bardzo grzeczna. Ależ wspaniałe prezenty otrzymałaś.
OdpowiedzUsuńprzykleiłam aureolke na superglu do rogów ;)
Usuńspoooro:P
OdpowiedzUsuńCałkiem miło było takie ilości dostawać ale i samej dawać ;) każda osoba dostała też coś ode mnie ;)
UsuńHahaha ;D wiedziałam żeby nie kupować charmsa :p pamiętałam ze tam juz wczesniej ciężko bylo :p uuuu biletyyyy ...szacunek ;D jaaaa wreszcie mówisz ze maszynka do miecha dowedrowala? Pamiętam ze dlugooo byla na wishliscie ;D
OdpowiedzUsuńE tam na studiach to jeszcze miałam miejsce, co 3 oczka je wieszałam, teraz mam max napchane ;) Bileciki były już od dłuższego czasu u nas ale pierwszego dnia sprzedaży zamówiłam, będę miała co dzieciom opowiadać ;)
UsuńA i maszynka, no długooooo ;) ale za to wyczekana z full wypas dodatkami, mam tyle dodatków, że mogę tam robić prawie wszystko, od kiełbasy po soki ;)
prezenty super!!! dobrze że zapisałam sie na blogowe Mikołajki bo nie dostalabym nic buuuu
OdpowiedzUsuńKochana to niedobrze:( trzeba Mikołaja jakoś opierniczyć!!!
UsuńSuper prezenty kochana, a Twoje pierniczki robią furorę;-)
OdpowiedzUsuńTylko mnie cieszą takie słowa;) Pierniczków sama mam zaledwie puszkę ale zawsze mogę upiec nowe ;) ;)
UsuńNo faktycznie byłaś grzeczna! Szczególnie zazdrościmy tej maszynki bo o takiej marzymy ale nie dostałyśmy xD Kubek lisek jest uroczy ^^
OdpowiedzUsuńI dziękujemy jeszcze raz za Pandusie!
niom maszynki do mielenia to ja długo szukałam ;)miała byc idealna i chyba ta jest;) tylko dopasować nakładkę na ciastka i będzie git ;)
Usuńile cudeniek *.*
OdpowiedzUsuńteż tak uważam;)
Usuń